Fitness VR lepszy od siłowni
W 2020 roku, gdy rozpoczęła się pandemia, wiele firm, w tym siłownie, zostało zmuszonych do zamknięcia. Szukając alternatywy, którą mogłabym robić w domu, odkryłam fitness w VR (Virtual Reality). Po obejrzeniu na YouTube, jak to wygląda i co ludzie o tym mówią, nie mogłam się doczekać, by kupić gogle VR. Gdy dotarły gogle Oculus, najpierw kupiłam aplikację Beat Saber, ale potem trafiłam na Supernatural. Zupełnie w to wsiąknęłam.
W Supernatural można znaleźć wiele treningów z prawdziwymi trenerami, którzy cię przez nie prowadzą. Przede wszystkim jest to najprzyjemniejszy trening, jaki kiedykolwiek robiłam w życiu. Zdecydowanie wolę go od chodzenia na siłownię i robienia kardio. Dzięki Supernatural mój mózg po raz pierwszy NIE JEST ZNUDZONY. Na zwykłej siłowni zawsze ociągałam się z nudów, więc próbowałam słuchać audiobooków lub muzyki, żeby przetrwać trening. Tutaj umysł jest w niebie 😀
Generalnie, trzymasz w dłoniach dwie wirtualne pałki i rozbijasz czarne i białe kule lecące w twoim kierunku. Są też lecące trójkąty, przy których musisz się schylać, by się przez nie przecisnąć. Jest to wymagające pod względem kardio, a w zależności od treningu pracują także różne mięśnie. Dodatkowo trenujesz koncentrację, refleks i uwagę. Zdobywasz punkty za każdą skutecznie rozbitą kulę oraz za siłę, jakiej używasz do jej rozbicia. Czasami używasz kolana, aby je rozbijać.
Otoczenie jest trójwymiarowe, więc możesz się obracać i widzieć w 360 stopniach dookoła siebie. Widoki z całego świata są rewelacyjne. Możesz ćwiczyć na szczycie góry, wulkanu, pustyni, tropikalnej wyspie, na chińskim murze, przy egipskich piramidach, w szwajcarskich Alpach, greckiej wiosce i w wielu innych miejscach.
Możesz wybierać między łatwymi, umiarkowanymi i trudnymi treningami. Możesz także decydować o długości treningu. Zdecydowanie twoje serce zaczyna szybciej bić, a koszulka zrobi się mokra 🙂 I oczywiście jest świetna muzyka, której słuchasz podczas ćwiczeń. Latające kule są skoordynowane z rytmem muzyki, więc właściwie prawie tańczysz… Możesz też wybrać rodzaj muzyki, którą lubisz.
Z czasem Supernatural dodało kolejną formę treningu – boks. Zamiast pałek masz dwie rękawice i uderzasz lecące obiekty, używając odpowiedniej formy i ruchów bokserskich. Dla mnie boks jest jeszcze bardziej wymagający fizycznie.
Są też inne aktywności w Supernatural – możesz się rozciągać, medytować lub relaksować.
Po kilku latach wciąż rozbijam i uderzam, i wcale się nie nudzę – co jest dla mnie największym fenomenem. Co więcej, nie wróciłam na siłownię. Supernatural jest dla mnie całkowicie wystarczające, z kilkoma dodatkowymi ćwiczeniami oporowymi, które mogę robić w domu.
Film poniżej został nagrany w goglach VR przeze mnie i jest to tylko jedna przykładowa piosenka. Nagrałam go może dwa miesiące po rozpoczęciu treningów. Teraz, po paru latach, moja forma i ruchy są znacznie lepsze 🙂 Niestety, na płaskim ekranie nie można zobaczyć efektu 3D, który masz wewnątrz gogli. Również, patrząc z zewnątrz na osobę, która wykonuje ten trening, można pomyśleć, że osoba ma jakiś epizod psychozy albo próbuje odgonić rój pszczół 🙂 To naprawdę komiczne oglądać 🙂 Ale w środku jesteś w innym świecie. Ciało się rusza, serce pompuje z pasją, a umysł jest w niebie, bo ogląda kolorowe obrazki i ma wyzwanie 😀
Miłego oglądania!